Szef Ferrari: "Robert Kubica nie wróci do F1. Szkoda"

​Szef teamu Ferrari Formuły 1 Stefano Domenicali uważa, że Robert Kubica nie będzie się ścigał w przyszłości w zawodach zaliczanych do cyklu mistrzostw świata.

 "Przypatrujemy się poczynaniom Kubicy startującego w rajdach. Jednak nie uważam, żeby wrócił w przyszłości do Formuły 1" - powiedział Domenicali w wywiadzie opublikowanym w środę na stronie internetowej Ferrari.   

Jego zdaniem Polak ma trudności z uzyskaniem pełnej sprawności fizycznej w nadgarstku prawej ręki. "Niestety, miałby on problemy w sytuacjach specyficznych dla Formuły. Wielka szkoda" - dodał.   

6 lutego 2011 roku Kubica miał wypadek podczas rajdu Ronde di Andora we Włoszech. Startując Skodą Fabią S2000 Evo2   uderzył lewą stroną auta w barierę, która przeszła przez ścianę grodziową pojazdu i przygniotła kierowcę.    

Reklama

 Po długiej rehabilitacji krakowianin wrócił do sportu. Ostatnio jadąc Citroenem DS3 RRC wygrał w kategorii WRC-2 Rajd Francji, 11. rundę mistrzostw świata, wychodząc na pozycję lidera.   

Kubica startuje w najbliższy weekend w Rajdzie Hiszpanii, a potem w Rajdzie Wielkiej Brytanii, który rozegrany zostanie w Walii 14-17 listopada, już w WRC.

 

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy